Minnesota Wild zakontraktowała swojego obrońcę Jareda Spurgeona na cztery kolejne lata za 20.5 miliona dolarów. Przyglądniemy się bliżej zawodnikowi, pieniądzom jakie otrzyma, a także temu czy menadżer Chuck Fletcher może zaliczyć te negocjacje do udanych i jak po tym ruchu prezentuje się korpus defensywny Dzikusów.
Według nowego porozumienia Spurgeon będzie zarabiał średnio 5.18 mln dolarów za rok gry co plasuje go na drugim miejscu pod względem zarobków wśród „D” Minnesoty. Więcej zarobi tylko Ryan Suter, mniej między innymi Jonas Brodin. Właśnie w osobie Sutera i Brodina można szukać najbliższego odniesienia do postawy 26-latka, który po tym roku miał być zastrzeżonym wolny agentem. Oprócz tej trójki na długim kontrakcie w obronie Dzikusów jest jeszcze tylko Marco Scandella.
Z wymienionym już dwukrotni Suterem bohater naszego artykuły spędza najwięcej minut prezentując się zazwyczaj w pierwszej linii obrony. Jeśli chodzi o zdobycz ofensywną i posiadanie krążka Spurgeon jak najbardziej zasługuje na swoją pozycję – tylko Suter wyprzedza go w punktach, minutach i corsi. Wszystkie te liczby są więc na poziomie nadającego się do gry w pierwszej formacji zawodnika, ale nieco za ligowym topem.
Spurgeon wygląda na solidną postać numer dwa lub trzy w prawie każdej ligowej obronie i jego zatrzymanie na poziomie 5 milionów na sezon należy oceniać pozytywnie. Trudno powiedzieć jak dalej rozwiną się jego atrybuty, z jednej strony to dobry all-around player w defensywie z drugiej strony brakuje jednej konkretnej specjalizacji i tak zarówno w PP jak i SH trener Mike Yeo stawia go na równi na przykład z Dumbą i Scandellą – czyli na bardziej konkretnych graczy (Spurgeon często gra w tych sytuacjach jako członek drugich formacji).
Co ciekawe to już trzeci kontrakt Spurgeona w NHL, ale tuż po drafcie jego macierzysty klub nie uwierzył w niego. Chodzi o New York Islanders, którym często wytyka się pochopne oddanie Nino Nidereittera, ale rzadko wspomina się o tym że tak łatwo odpuścili szóstą rundę draftu w postaci Spurgeona. Chłopaka skreślono raczej przez marne warunki fizyczne i brak tego „czegoś”, ale chłopak z Edmonton popracował nad siłą i pod okiem Sutera może jeszcze przez sezon dwa nauczyć się czegoś. Potem zacznie bazować na tym co już gra.
Kolejnymi celami menadżera Wild są inni zastrzeżeni wolni agenci Jason Zucker oraz Matt Dumba, zwłaszcza negocjacje z tym drugim będą teraz ciekawe. Dzikusy mają bogatą i głęboką obronę, więc Dumba będzie musiał raczej mocno opanować swoje żądania aby pozostać w tej grupie.
Dlaczego to steal:
1) Bo to zawodnik pozyskany przez przeoczenie innego klubu
2) Bo wzmacnia core obronny Wild na cztery kolejne sezony
3) Bo ma jeszcze rok czy dwa na poprawę niektórych elementów
Dlaczego to overpaid:
1) Bo chyba nigdy nie będzie na poziomie elity tej ligi
2) Bo nie ma kondycji na największe minuty i umiejętności na świetne bronienie
3) Bo jest mało wyspecjalizowany i nieszczególnie uzdolniony w specjalnych fragmentach (PP, SH)